rzeczywistość

Z tamtego instalatora zrezygnowałem. Cena ostateczna powalała. Ogolnie to prawie każdy mówił, że 9kW będzie ok, natomiast sugerowali, że jeśli mam kasę to mogę dołożyć do 12 i spać spokojnie.
Z tego co instalator na którego się zdecydowałem, powiedział, że 12 będzie lepiej wykorzystywać tańszą taryfę, większa moc szybciej nagrzeje.jeszcze zyję, czasem jestem na budowie i instaluję automatyke grzewczą i cwu, nie da sie siedziec cały czas przy komputerze, to niestety bardzo niezdrowe. Jezeli chodzi o ozc dla podanych parametrów ocieplenia sciany zewnętrzej to wyniki są takie
a) obliczenia pierwotne dla 20 cm styropianu 040 Większa moc nagrzeje szybciej, o ile element odbierający tą moc nadąży. Oryginał Grundfoss- na zdjęciu widać, że nie przeszła przez nią ani jedna kropla wody, przy instalacji została wymieniona na Laing Ecocirc - odpowiednik polskiej Efekty 25-60.
Następnie, mimo braku jakichkolwiek problemów, pogotowie kanalizacyjne wymieniona została na Wilo Yonos Pico 25/1-8. Dostałem gratis w jakimś tam rozliczeniu.
Jeśli Twoja podłogówka, rzeczywiście jest "zaprojektowana pod ekogroszek" to różnica między 9 a 12 będzie w ostatecznym rachunku bardzo niewielka.
Przepływ nominalny w instalacji dla 9kW to 1,5 m3/h, a 12 kW to 2,1 m3/h przy TZ 35 st.C i deltaT=5.
Coś czuję, że Twoja podłogówka nie była projektowana pod takie parametry. Obie pompki leżą sobie na półce, gotowe w razie kłopotów do ponownego montażu. Back-up.
Jak widać na zdjęciu Wilo bierze sobie 62 W. Ten pobór waha się w granicach 62-64 W.
Przepływ też nie jest stały (1520-1590), bo zależny od temp. wody zasilającej.
zapotrzebowanie na ciepło - 19607 kWh/a
projektowe obciązenie cieplne - 9648 W
b) dla 25 styro 031 odpowiednio 18269 i 9170
c) dla 30 styro 031 odpowiednio 17905 i 9044 W
Znaczne zmniejszenie tych wartosci byłoby dla wm, obliczenia wykonano dla wg.
Nawiązując do innego wątku to mostki uwzgledniłem, niedokladnosci wykonawczywch nie, nie jestem cudotwórcą nie wiem co jest zle wykonane, tego bez szczególowych badan termowizją nie wie nikt. Metodyka obliczen nie zna pojecia strat wynikajacych z niedkoładnosci wykonawczych. Z praktyki, podkreslę z praktyki (mojej ) wynika ze ewentualne straty wykonawcze kompensowane są przez zawyzone (normowo) straty na wentylacji i suma sumarum ostateczny wyniki zapotrzebowania na ciepło nie rózni sie wiecej niz ok 15 %  Jezeli chodzi o projektowe obciązenie cieplne czyli to o co chodzi w tym wątku to nie zdazył mi sie przypadek aby pomierzone (posrednio) to obciązenie było wieksze niz obliczone, przeciętnie jest ono (obliczone) zawyzone o ok 15-20% w stosunku do rzeczywistego (czywiscie dla moich obliczen, jakie są prawidłowosci dla innych
Wybór już padł.

Komentarze