silnik

a ze zwykłymi silnikami do rolet nie jest przypadkiem tak że on idą tylko góra<->dół w momencie trzymania przycisku? Że nie potrafią się zamknąć do końca po jednokrotnym wciśnieciu przycisku? chyba że o czymś nie wiem? Chyba że tam się ustawia jakieś krańcówki czy inne cuda - nie znam się ale wiem że te przeciążeniowe jest łatwiej wysterować - na tym mi zależy najbardziej. A po za tym mają kilka bajerów których nie mają zwykłe silniki Silniki mają włączniki krańcowe, które podczas instalacji/montażu należy wyregulować, gdyż ustawienia fabryczne są przybliżone. Sterownik+włącznik decyduje o tym jak otwierasz i zamykasz roletę, są włączniki z podtrzymaniem. Dzięki zastosowaniu podtrzymania napięcia nie musisz trzymać przycisku aż do zakończenia pracy silnika. Wystarczy raz nadusić na klawisz w celu otwarcia lub zamknięcia rolety. Dodatkowym plusem jest możliwość zatrzymania opuszczania rolety w dowolnym momencie. Silniki standardowe także możesz w pełni zautomatyzować i sterować za pomocą jednego przełącznika w grupie (kwestia projektu instalacji itd.), ba! Można nawet zainstalować sterowniki radiowe, które będą sterowane pilotem. Bywam często w domu z taką właśnie instalacją i od wielu lat żadnych problemów. Ja to widzę tak, ale oczywiście przyznam rację, że przeciążeniówki mają swoje zalety. Na pewno trzeba opatulić podciągi izolacją. Szczyt od wewnątrz częściowo też trzeba - ja osobiście jeszcze nie mam pomysłu jak i ile dać na niego izolacji od wewnątrz. A sama przestrzeń nad tarasem:
- gdy poddasze nieużytkowe to ja bym po prostu zrobił tak jak przy zwykłej ścianie wchodząc izolacją ścian nad murłatę i do tego dojść wełną stropową. Trzeba by też zrobić jakiś sufit żeby nie wiało tamtędy pod dach
- gdy poddasze użytkowe to pewnie i tak nad tarasem będzie za nisko wiec tam zrobiłbym mocniejszy sufit i potraktował to jak strop i ocieplił jak pozostałą część stropu.
Pamiętaj że podciągi trzeba obłożyć izolacją z każdej strony, bo to spory mostek.

Komentarze